Bruksela chce się pozbyć motocykli - Motogen.pl

Motocykle i skutery są uważane za jeden z najskuteczniejszych i najszybszych środków transportu w zakorkowanych metropoliach. Mimo to urzędnicy z Brukseli zastanawiają się, czy nie zakazać wjazdu jednośladów z napędem spalinowym do centrum.

„The Brussels Times” powołując się na badania we Francji twierdzi, że motocykle emitują jedenastokrotnie więcej tlenku węgla niż auta. Wynika to z różnic w normach emisji spalin. W przypadku Brukseli jednoślady są jednak odpowiedzialne zaledwie za 6% emisji dwutlenku węgla.

Kontrargument podał Philippe Dehnnin, prezydent Federation Belge de l’Automobile & du Cycle (organizacji zbliżonej do Polskiego Związku Motorowego), który twierdzi, że gdyby 10% kierowców aut przesiadło się na motocykle to wielkość korków zmniejszyłaby się aż o 40%.

Plany urzędników są jednak nieubłagane: w 2022 z ulic zostaną wykluczone motocykle o najbardziej toksycznych spalinach, od 2030 zacznie obowiązywać zakaz wjazdu diesli a pięć lat później z silnikami benzynowymi w tym także zasilanymi LPG. Na koniec warto wspomnieć, że w przyszłym roku wchodzi norma EURO5 a motocykle muszą aktualnie spełniać normę obowiązującą od 2017 roku, EURO4…