Umowa została podpisana na sezony 2015 i 2016. Celem dalszej współpracy jest zdobycie przez Lorenzo trzeciego tytułu mistrzowskiego. W komunikacie prasowym czytamy, że zarówno Lin Jarvis – szef teamu jak i Jorge Lorenzo są zadowoleni, że zawodnik wreszcie może odetchnąć z ulgą i spokojny o swoją najbliższą przyszłość skupić się na wynikach i rozwoju motocykla.
Lorenzo przyznaje, że ten sezon jest dla niego bardzo trudny, więc przedłużenie kontraktu pozwoli mu skupić się w stu procentach na walce o miejsce na podium klasyfikacji generalnej. Pomimo plotek o rozmowach z Hondą i Ducati zawodnik podkreśla, że od samego początku chciał pozostać z Yamahą.
W najbliższy weekend zawodnicy MotoGP wystartują na amerykańskim torze Indianapolis. Po dziewięciu rundach Lorenzo ma na koncie 97 punktów i znajduje się na piątym miejscu klasyfikacji generalnej.