Wyszukane ogłoszenia - Yamaha XS 1100 - Motogen.pl

Mając okazję pojeździć praktycznie przekrojem przez rynek motocyklowy, po chwili dochodzi się do wniosku, że w garażu przydałoby się co najmniej kilka motocykli. Wyjazd na tor nie może się obyć bez przygotowanego supersporta, jazda po mieście najlepiej wyjdzie na supermoto albo zwinnym nakedzie, a w niedzielę fajnie byłoby wytoczyć jedynego w swoim rodzaju customa albo cafe racera.

Problem w tym, że na wszystko nie byłoby ani czasu ani pieniędzy, dlatego pozostaje mi przesiadywanie na portalach aukcyjnych i zastanawianie się – co bym mógł sobie kupić, choć i tak w końcu tego nie kupuję. Pojawił się już na to nawet termin: window shopping.

Uprawiając właśnie taką, jeszcze nieolimpijską dziedzinę sportu co chwilę trafiam na motocyklowe „rodzynki”. Musicie przy tym uważać, mój gust potrafi być nieobliczalny.

Yamaha XS 1100 à la Rubens

Dziś trafiłem na motocyklowy odpowiednik buldoga francuskiego – jest tak brzydki, że aż dla niektórych piękny. Prezentowana Yamaha pochodzi z 1978 roku i została pieczołowicie odrestaurowana. Znana też jako XS 11 albo XS Eleven produkowana była właśnie od `78 do `81, mamy więc do czynienia z pierwszym wypustem tego modelu. Uwaga! W określeniu największej XS`y pojawia się wyraz „superbike”. W sumie nic dziwnego, to pierwszy czterocylindrowy, czterosuwowy motocykl Yamahy. Musiał wtedy konkurować z takimi sprzętami jak Honda GL1000 czy Kawasaki KZ1000. Korzystając z doświadczenia wyniesionego z trzycylindrowej XS 750, Yamaha przygotowała najmocniejszy motocykl świata – w tamtych latach 95 KM przy 8500 obr/min i masie 286 kilogramów to był absolutny top.

Motocykl z ogłoszenia najpewniej jest stylizowany, lub jakimś cudem otrzymał owiewki wersji turystycznej, produkowanej od 1981 roku.

Cóż więcej można powiedzieć o tym egzemplarzu. Gdyby Rubens miał namalować motocykl, z pewnością wyglądałby właśnie jak XS 11 z owiewką. Do tego cudowne kolory, kosmicznie brzydki wygląd, lampa w kształcie telewizora „Iskra” i dodatkowe, żółte światła.

Ta Yamaha XS 1100 wyceniona została w aukcji na 12.800 zł, jak zwykle żałuję, że właśnie tyle nie wala się gdzieś pod kanapą…

Zdjęcia stanowią własność autora ogłoszenia