WSBK 2016: Mistrzostwa świata przylatują do Europy - Motogen.pl

Klasa Superbike rozpoczęła nowy sezon na ostro. Jonathan Rea pokazał, że chce zdobyć kolejny tytuł mistrzowski i zgarnął już 95 punktów. Jego zespołowy kolega – Tom Sykes – nie pozostaje mu dłużny i jest na drugim miejscu w generalce mając 66 punktów. Zaledwie jeden punkt traci do niego Michael van der Mark. Niebezpieczny jest również Chaz Davies, który podczas pierwszych wyścigów był tuż za plecami Kawasaki.

W klasie Supersport prowadzi Randy Krummenacher mający 38 punktów. Jego team partnerem jest ubiegłoroczny mistrz World Supersport – Kenan Sofuoglu, który pechowo rozpoczął sezon i ma na koncie 20 punktów. Pomiędzy tymi zawodnikami znajdują się PJ Jacobsen na Hondzie i Jules Cluzel jadący w barwach MV Agusta Reparto Corse. Wszyscy są zmotywowani i głodni sukcesów. Na MotorLand Aragon do tych zawodników dołączy stawka walcząca w ramach europejskiego kryterium Supersportów, więc będzie ciekawie!

W klasie Superstock 1000 sprawa tytułu mistrzowskiego będzie jak najbardziej otwarta, ponieważ Lorenzo Savadori awansował do klasy Superbike. W stawce pozostali między innymi Roberto Tamburini, Jeremy Guarnoni, Raffaele de Rosa, Leandro Mercado, Fabio Massei i Bryan Staring. Co to oznacza dla nas? Oczywiście emocjonujące wyścigi!

Ten sezon to również kolejny rok startów pucharu European Junior Cup, w którym zmierzą się potencjalni przyszli mistrzowie świata. W tym roku dodano osobną klasę kobiet. O zwycięstwo powalczy aż sześć pań.

Autor: Wojciech Grzesiak