VI runda Otwartych Mistrzostw Lubelszczyzny tor Stanisławka - Motogen.pl

Gospodarstwo agroturystyczne kojarzyło się do tej pory normalnemu człowiekowi z ciszą, zielenią i naturą. Niedziela 3 października dała agroturystyce nową twarz.

„Jeszcze nigdy w naszej wiosce nie było tyle samochodów” – zauważył przytomnie mieszkaniec podwąwolnickiej Stanisławki. – „Najważniejsze, że coś się wreszcie u nas zaczęło dziać” – dodał.

 

Współsprawcami niezwykłych wydarzeń byli właściciele miejscowego gospodarstwa agroturystycznego, Sławomir i Monika Wielemborkowie. Dysponując kilkuhektarowym pagórkowatym terenem, jakiś czas temu przekształcili go w… crossowisko. Na samym początku zaimprowizowanym torem zawładnęli posiadacze quadów. Głównie Warszawiacy. Po nich o terenie moto-marzeń dowiedzieli się, potrzebujący nowych obiektów jak ryba wody, lubelscy motocrossowcy. Po znacznych zmianach, mających na celu zapewnienie wszelkich norm bezpieczeństwa, tor Stanisławka został areną VI eliminacji Otwartych Mistrzostw Lubelszczyzny. W ciągu ostatnich trzech tygodni mieszkańcy okolicy, a także siódemka sportowych koni zdążyli się przyzwyczaić do warkotu wszystkiego, na czym da się jeździć i skakać po pagórkach. – „Dzisiaj moje konie żyją w pełnej  symbiozie z końmi mechanicznymi” – zapewnia „Lusiek”.

 

Od sobotniego poranka do niedzielnego zmierzchu prowincjonalna wioska przeżyła prawdziwe oblężenie. Podwórko Wielemborków zmieniło się w miasteczko motocrossowe na wzór jak najbardziej zachodni. Obok nowoczesnych kamperów od rana ustawiały się busy, samochody osobowe z przyczepkami i inne jeżdżące wynalazki. Rejestracje pojazdów reprezentowały praktycznie całą ścianę wschodnią oraz Ukrainę, chociaż mieliśmy też gości z północy i zachodu kraju.

Przez cały dzień na mierzącym 1000 m długości torze trenowali z zapałem starsi i młodsi, chłopcy i dziewczęta, właściciele motocykli i quadów. Pogodę gospodarze musieli wymodlić u patronującej okolicy Matki Boskiej Kębelskiej. W treningową sobotę, a także przez całą niedzielę aura była przefajna.

„…dysponując kilku hektarowym pagórkowatym terenem, jakiś czas temu przekształcili go w… crossowisko…”

Jeszcze w sobotnie południe arena przyszłych zmagań przypominała zrytą ciężkim sprzętem łąkę. Gdy objęli ją w posiadanie działacze Klubu Motorowego Cross, w ciągu kilku godzin zmieniła się w iście europejski tor, otoczony reklamami kilkudziesięciu renomowanych sponsorów, z trasą wyznaczoną jaskrawymi taśmami, maszyną startową, urządzeniami do pomiaru czasu naszpikowanymi elektroniką, zegarem świetlnym, namiotami biura zawodów, sędziego głównego, warczącym od rana do wieczora agregatem prądotwórczym i nagłośnieniem.

 

Dziesięcioosobowa grupa świeżo przeszkolonych działaczy klubu, pełniących w trakcie zawodów funkcje chorągiewkowych, kierowana przez Magdę Gałan, dała pokaz dobrej roboty. Tym chłopakom robota paliła się w rękach. Skład brygady: Daniel Rąg, Arkadiusz Rybak, Piotr Kurowski, Michał Kurowski, Zbigniew Pachecki, Adam Kusiak, Kamil Wiecaszek, Mariusz Wójcik, Konrad Szafranek i Darek Zagożdżon.

Po zapadnięciu zmierzchu „akcja” przeniosła się z toru w pobliże płonącego ogniska i baru, gdzie rządziła „Pani na Stanisławce” Monika Zieleźnicka. Najpierw udało jej się nakarmić dwie setki głodomorów, a potem jeszcze udowodnić, dlaczego jurorzy Festiwalu Nalewek i Win przyznali prestiżowe wyróżnienie akurat jej słynnej cytrynówce.

Na deser niejaki Rafał, znany w środowisku jako „Anankonda”, wyświetlił w kinie letnim (lub raczej jesiennym). czyli pod gołym niebem na ekranie wykonanym z prześcieradła, swój osławiony film „Wkręceni”.  Dopiero gdy zgasł projektor, można było położyć się spać.

W niedzielę organizatorów i uczestników powitało bezchmurne niebo. „W tym roku przez treningi naszej szkółki przewinęło się trzysta dzieci. OML organizujemy po to, aby dać im wszystkim szansę występu w oficjalnych zawodach. Dzięki taki startom Kacper Wdowiak i Szymon Wronka pozyskali sponsora w postaci firmy Speed Car” – opowiadał prezes Crossu, Piotr Więckowski, z minuty na minutę coraz bardziej zadowolony ze stanu przygotowań zawodów, wyglądu toru i frekwencji na zaimprowizowanych trybunach.

Jedną z najbardziej zapracowanych osób była Julia Wierzbowska, pełniąca funkcję łącznika między biurem zawodów a stanowiskiem głównego organizatora. Były oddalone o jakieś dwieście metrów, dzięki czemu 12-latka przebiegła w niedzielę dystans około 5 kilometrów.

 

„Eliminacja w Stanisławce potwierdziła, że w naszym kraju trwa motocyklowy boom. Aż szkoda kończyć sezon. Najważniejsze, że służby medyczne nie miały co robić” – podsumował zawody ich dyrektor Lech Wiśniewski.

 

Trójka Ukraińców, Jurij Naumczyk, Sergiej Punda i Władimir Poliszuk, nadała zmaganiom międzynarodowego charakteru. W gronie kibiców wypatrzyliśmy wójta gminy Wąwolnica, Waldemara Pietraka, który nie ukrywał sympatii do jednośladów.

„Miałem w życiu dwa motocykle WSK i MZ. Mam też prawo jazdy na motor. Podoba mi się to, co tu dzisiaj zobaczyłem. Działacze klubu mają w  mojej osobie sojusznika. Gmina Wąwolnica jest otwarta dla motocrossu. Dzisiaj się przekonałem, że sport to najlepsza promocja” – zapewnił.

 

Ciekawym spostrzeżeniem podzielił się główny organizator: „To była eliminacja debiutantów, widziałem wiele nowych twarzy, jest nas coraz więcej” – ocenił Piotr Wierzbowski z firmy zawodymx.pl.

Na podkreślenie zasługuje udział w wyścigach płci pięknej aż siedmiu dziewcząt (z Albatrosa, jak zgodnie ocenili mężczyźni). Do Stanisławki przyjechali miłośnicy motocrossu z Lublina, Kraśnika, Ukrainy, Białegostoku, Ostrowca Świętokrzyskiego, Kielc, Łomianek, Piaseczna, Góry Kalwarii, Warszawy i Leżajska.

 

„Nie ma mowy, żebyśmy po takim sukcesie organizacyjnym i finansowym mieli czekać z kolejną imprezą motocrossową aż do wiosny” – zapewnił Sławomir Wielemborek i zaczął szukać w kalendarzu wolnego terminu.

Zwłaszcza że w tym roku rozegrane zostaną jeszcze dwie eliminacje OML: 24 października (Albertów) i 14 listopada (Lublin). W najbliższy weekend zaś w Łęcznej rozegrane zostaną zawody coutry crossowe.

Eliminację w Stanisławce wsparły firmy: Naprawa Motocykli Różnych, Moto-GP, El-Kabel, Elpar, Sokół Racing, Master Biuro Rachunkowe, Hanesco, Wlaszczyk-Więckowski Nieruchomości, Ledcafe, R.K. Niedziałek Hurtownia Motoryzacyjna i Podłogi Świata.