Targi Intermot 2006 - nasza relacja - Motogen.pl
Ponad 187 tys. odwiedzających, to musi być coś wielkiego, to z pewnością jest Intermot – piąta międzynarodowa wystawa motocykli i skuterów w Kolonii. Jedna z niewielu okazji, by poznać ekscytujący świat motocykli i sportu motocyklowego.

Wszystkie znaki na niebie i ziemi zapowiadały, że 10 października to wyjątkowy dzień – bardzo ciepły, rzekłbym gorący biorąc pod uwagę temperaturę jaka towarzyszyła prezentacji premierowych motocykli, ale o tym za chwilę. Wracając… słońce delikatnie opromieniało hale targowe.

Już przed wejściem czekały na nas niespodzianki. Pierwszą był specyficzny policyjny patrol, który skutecznie zaprowadził porządek przed wejściem do North Congress Center. Jeszcze tylko akredytacja prasowa i już możemy bez przeszkód poruszać się po kompleksie Koelnmesse.

Kilka ważnych informacji na początek.
Do dyspozycji zwiedzających oddano 7 z 11 hal wystawienniczych, po których można było poruszać się bez większego kłopotu, czasem tylko posiłkując się mapką. Oprócz hal wydzielono także 3 place, gdzie miały odbywać się plenerowe punkty targowej imprezy. W czasie, gdy zwiedzaliśmy targowe stoiska, czyli w dniu prasowym, nie wszystko było dopięte na ostatni guzik. Spora część wystawców po prostu nie dokończyła jeszcze swoich stoisk – to całkiem normalne. Ponadto przez tereny targowe nie przechodziły fale zwiedzających chętnych do dotykania wszystkich maszyn, dlatego możecie znaleźć pewne pustki na naszych zdjęciach. Wszystko to dlatego, że dzień prasowy jest zamknięty dla innych zwiedzających.

A teraz do rzeczy
Jak to wszystko wyglądało? Zwiedzanie zaczęliśmy nietypowo, gdyż od hali nr 10, gdzie stoisko miała zaprzyjaźniona z nami firma Carat. Po krótkiej prezentacji ich oferty udaliśmy się na zwiedzanie pozostałych hal. Wzrok przykuły firmy specjalizujące się w wyposażeniu serwisowym, tego na poprzednim Intermocie zdecydowanie brakowało – mało kto prezentował ofertę skierowaną także do innych grup niż czysto konsumencka.

Co jeszcze różniło tą wystawę od jej poprzedniej edycji? 20% wzrost liczby odwiedzających.

To bardzo dobry wynik, który pozwala spodziewać się jeszcze lepszej imprezy w 2008 roku.

Fakt ten nie umknął organizatorom targów, poprosiliśmy więc o oficjalny komentarz w tej sprawie. "Intermot Kolonia 2006 był doskonałym motocyklowym widowiskiem, panował naprawdę świetny nastrój, zarówno wśród wystawców jak i odwiedzających – to było rewelacyjne doświadczenie dla każdego z nas" powiedział w swoim oświadczeniu Oliver P. Kuhrt – wiceprezes Koelnmesse. "Rekordowa liczba gości podkreśliła tylko rolę Kolonii jako centrum motocyklowego sektora i dodała rozmachu biznesowego scenie motocyklowej."

Reiner Brendicke, główny manager Industrie Verband Motorrad (IVM) jest przekonany, że Intermot 2006 da rynkowi motocyklowemu solidnego kopa, który pchnie go ostro do przodu. "Nasza decyzja, by Intermot powrócił do Kolonii okazała się słuszna pod każdym względem", powiedział "Potwierdzają to nie tylko duża liczba zwiedzających, ale także fakt, że wzrosło zainteresowanie wśród młodych ludzi – głównie skuterzystów. Dzięki wielu premierom i innowacjom oraz oczywiście fascynującym programie dodatkowym, na tereny targowe oprócz motocyklistów i fanów motoryzacji przyciągnęliśmy zupełnie przypadkowe osoby."