Szkolenie Motopomocnych i MOTOGEN. w Liberty Motors Łódź - Motogen.pl

Zespół wyszkolonych ratowników przeprowadza szkolenia z zakresu udzielania pierwszej pomocy w wypadkach drogowych i pokazy ratownictwa podczas zlotów motocyklowych, rajdów, targów i imprez branżowych szkoląc miesięcznie kilkaset osób. Dotychczas zostało przeszkolonych już ponad 4000 motocyklistów z całej Polski!

Jedno z takich szkoleń zostało zorganizowane przez naszą redakcję dla prężnie działającej grupy z Forum Łódzkich Motocyklistów. Pamiętam to jak dziś, ten niedzielny poranek 6 kwietnia 2014 kiedy zbudziła mnie irytująca melodia budzika, a na samą myśl o siedzeniu przez 7 godzin i gapieniu się na slajdy prezentacji robiło mi się słabo. Spotkaliśmy się w salonie Liberty Motors w Łodzi, aby zgodnie z planem punkt 9.00 zasiąść na sali wykładowej z przeświadczeniem, że to będzie powtórka z nauk przedmałżeńskich, czyli jedna wielka nuuuda.

Na szkolenie przybyli ludzie, którzy z własnej woli chcieli poszerzać swoją wiedzę (ew. zrobić sobie wolne od rodzinnych obiadków). Od samego początku na twarzach uczestników gościł uśmiech co napawało optymizmem i kreowało przyjazną atmosferę (pomimo niesprawnego ekspresu do kawy, który odmówił posłuszeństwa rano).

Kilka słów wstępu, przedstawienie ekipy MotoPomocnych, rozdanie materiałów szkoleniowych i wystartował pierwszy moduł pt. „Bezpieczeństwo i algorytm działania w miejscu zdarzenia”. Podczas tego wykładu dowiedzieliśmy się m.in. jakie działania podjąć w pierwszej kolejności, kogo wybrać do pomocy i dlaczego lepiej dzwonić na numer alarmowy 999 zamiast 112.

W dalszej części szkolenia jeden z ratowników przeszkolił nas z zakresu resuscytacji krążeniowo-oddechowej zarówno u osoby dorosłej jak i niemowlęcia. Dowiedzieliśmy się także jak korzystać z automatycznego defibrylatora zewnętrznego (zawsze mnie interesowało jak „ułatwia” udzielanie pomocy). Urządzenie powinno znajdować się w miejscach, gdzie jest duże nagromadzenie ludzi np. Centra Handlowe, Lotniska, Stadiony itp. oraz przeszkoleni zostaliśmy z zakresu zadławień.

– Swoją drogą to mój dentysta opowiadał mi kiedyś jak to jego pacjentka połknęła aparat do zębów, więc jestem w stanie uwierzyć we wszystko co może znaleźć się w przełyku…

Poza tymi wszystkimi wykładami dotyczącymi urazów, stanów zagrożenia życia, wypadków drogowych czy kolizji najważniejszą część szkolenia stanowiły zajęcia praktyczne. Dzięki nim uczestnicy poznali podstawowe zasady udzielania pierwszej pomocy przed medycznej.

Ponad 40 osobowa grupa została podzielona na 4 sekcje i zajmowała się innymi zadaniami, tak aby każdy przeszedł krok po kroku wszystkie ćwiczenia. Miałem to szczęście, że sympatyczna ratowniczka o blond włosach zajęła się grupą, do której należałem. Od razu milej człowiekowi się zrobiło 🙂

Sekcje podzielone zostały na kategorie:

a) Resuscytacja krążeniowo-oddechowa
b) Pozycja boczna
c) Ściąganie kasku
d) Badanie urazowe
e) Zaopatrywanie złamań, krwotoków
f) Wyciąganie poszkodowanego z auta

Największym zainteresowaniem cieszyły się moduły dotyczące poprawnego zdejmowania kasku poszkodowanemu oraz wyciągania poszkodowanego z samochodu. Wróć… to było raczej wyciąganie bezwładnego uczestnika. Było na prawdę ciężko to zadanie ogarnąć! Na własnej skórze przekonaliśmy się jaka jest różnica w niesieniu pomocy przez wyszkolonego ratownika, a przeciętnego Kowalskiego. Dla szkoleniowców należą się brawa – jak to mówią „szapo ba „!
Symulacje kolizji i wypadków komunikacyjnych obejmowały również aspekty pozamedyczne np. jak zarządzać akcją ratunkową przed przyjazdem służb medycznych oraz jak mówić do gapiów, aby zrobili to czego wymaga dana sytuacja. Jak to powiedział Mariusz Tiahnybok (twórca i koordynator MotoPomocni.pl) – „Dobry ratownik, to żywy ratownik”. Dwuminutowe ćwiczenia na fantomach potrafiły niejednego dobrze zbudowanego mężczyznę zmęczyć, a jak powszechnie wiadomo przyjazd służb ratunkowych na miejsce zdarzenia zajmuje trochę czasu, więc warto mieć kogoś do pomocy.

– Przechodniom robiącym sweet focie z poszkodowanym należy „ładnie” podziękować.

Słowa uznania należą się za specjalny wykład pt. „Bezpieczny i prawidłowy dobór odzieży ochronnej” przeprowadzony przez Oskara Kubickiego – zawodnika Gymkhana Polska. Oskar przekazał nam wiedzę dotyczącą doboru ochraniaczy, kasku jak i właściwej pozycji na motocyklu.

– Domyślacie się chyba co się działo jak ochraniacze zostały puszczone w obieg do przemacania przez ponad 40 osób? 🙂

Jeśli zastanawiałeś/aś się nad udziałem w takim szkoleniu to przestań więcej analizować. Edukacja, śmiech, dobra zabawa i kompetentna ekipa MotoPomocnych, a 7 godzinne szkolenie skończyło się szybciej niż wódka na urodzinach kumpla. Nie ma lepszej rekomendacji, po prostu warto!

Miejmy nadzieję, że takich szkoleń będzie coraz więcej, a chętnych nie zabraknie. Mimo odpowiedniego instruktażu i kilku powtórzeń każdego przygotowanego zadania nabyte umiejętności nie pozostaną na całe życie. Warto zatem regularnie praktykować i doszkalać się, aby nasza wiedza z zakresu pomocy przed medycznej nie wyparowała niczym benzyna w baku naszego motocykla.

Więcej informacji znajdziecie na stronie www.motopomocni.pl oraz na oficjalnym profilu na Facebooku.