Shoei RJ Platinum R – jet z charakterem - Motogen.pl
TO JEST NASZE ARCHIWUM KATEGORII 'Artykuły'

Shoeia najlepiej znamy z kasków sportowych lub sportowo-turystycznych. Większość kierowców myśląc o Shoeiu, zastanawia się nad X-Spiritem, XR-1100, Neoteckiem albo Qwestem. A co z motocyklistami, którzy chcą mieć orzeszka? Shoei proponuje im trzy rodzaje skorup, w tym właśnie RJ Platinum R.


Skorupa
Podobnie jak w innych kaskach, do wykonania skorupy producent użył materiału AIM. Jest to multikompozyt z włókien szklanych, organicznych oraz 3D. Shoei twierdzi, że tworzywo jest bardzo dobrym połączeniem elastyczności i odporności, w co jestem w stanie bez oporów uwierzyć. Co ciekawe, sama skorupa zewnętrzna kasku występuje w trzech rozmiarach (dla rozm. XXS–M, L i XL–XXL). Do tego dochodzi wypełnienie EPS z materiałów o różnej gęstości, które ma absorbować ewentualne uderzenia.


Wygląd skorupy przywołuje minione czasy – obły kształt, miejsca do przypięcia daszka lub długiej szyby (ta ostatnia jest niedostępna wśród akcesoriów Shoei w Polsce, ale można ją zamówić np. w USA). Mimo tej nostalgicznej nuty, producentowi udało się upchnąć z tyłu mały spoiler, który poprawia aerodynamikę kasku.


Warto również zauważyć, że projektanci zadbali o dłuższą skorupę w części policzkowej, która nieco lepiej ochroni boki oraz szczękę kierowcy w razie gleby. Kask wyposażono także w zapięcie DD. Niektórzy stwierdzą, że takie „bezpieczne zapięcie” to przerost formy nad treścią, jednak moim zdaniem mówią to w większości te osoby, które z niewiadomych przyczyn mają problemy z zapięciem podwójnego D. Jeżeli do nich należycie, zapraszamy do naszego poradnika – nauczcie się i przestańcie narzekać!


Poza tym kask posiada również wentylację. Dwa wloty umieszczono w części czołowej, tuż nad daszkiem. Wyloty znajdują się z tyłu, na spoilerze.


Wygoda
Kask bardzo dobrze leży na głowie. W moim przypadku okazało się tylko, że konieczna była zmiana poduszek policzkowych na nieco większe. Nie ma z tym zresztą problemu; wkładki policzkowe dostępne są w aż siedmiu rozmiarach.


W środku wyściółka wykonana została z różnych rodzajów materiałów o zróżnicowanej odporności. Wkładki policzkowe wyjmują się, podobnie zabezpieczenie parcianych pasków do zapięcia, jednak reszta wnętrza już niekoniecznie idzie tak łatwo. Wyściółka centralna bez problemu wypina się w części tylnej natomiast z mocowaniem w części czołowej trzeba sie namęczyć. Na początku myślałam, że jest to niewykonalne, ale jednak po dłuższym mocowaniu się wszytko wyszło.


W środku jest sporo miejsca na uszy, a przy zakładaniu i zdejmowaniu nie musimy się mocować, by nie stracić tej części ciała. Dzięki odpowiedniemu wyprofilowaniu wyściółki nie ma też problemu z założeniem okularów przeciwsłonecznych.


Jazda
RJ-a wykorzystywałam przede wszystkim do jazdy na chopperach i cruiserach. Oczywiście świetnie nada się też do ujeżdżania wszelkiej maści skuterów. Co ważne, bardzo pozytywnie zaskakuje wyciszenie kasku. Mimo braku szyby i szczęki, jak na takiego jeta, wcale nie jest zbyt głośno.


RJ Platinum R waży 1150 g, jest zatem dość lekki. Najważniejsze, że podczas jazdy prawie nie czuć go na głowie, a pole widzenie jest znakomite! Kask zauważymy dopiero przy prędkościach rzędu 120 km/h (na sprzętach bez przedniej szyby). Wtedy wiatr wpycha się pod daszek i trzeba nieco pochylić głowę, aby jechać w miarę wygodnie (czyt. nie doprowadzić do złamania kręgosłupa w części szyjnej).


Jak wspomniałam wcześniej, RJ posiada wentylację. Wielu stwierdza, że skoro to otwarta skorupa, to wentylacja jest zbędna. Moim zdaniem przydaje się, szczególnie w bardzo ciepłe dni. Byłam zatem bardzo zadowolona, że RJ ją posiada i na dodatek działa. Oczywiście nie będzie ona tak wydajna, jak w X-Spirit czy w innych kaskach sportowego typu, jednak dwa wloty sobie radzą i dość skutecznie chłodzą głowę.


RJ Platinum – R
Mimo przydomka R, kask nie nadaje się do sportowej jazdy, zresztą nie do takiej został stworzony. RJ potrafi za to mile zaskoczyć lekkością i skuteczną wentylacją. Poza tym jest to skorupa najwyższej jakości nie tylko ze względu na użyte materiały, z których ją wykonano, ale również na spasowanie i wygodę jazdy. Jeżeli szukacie funkcjonalnego, a nie tylko ładnie wyglądającego orzeszka, to zdecydowanie warto wybrać się do najbliższego dealera Shoeia i przymierzyć RJ Platinum R.

 

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany