SIDI Vertigo Mega Gore - Motogen.pl

Zanim zaczniesz rozważać temat potencjalnego zakupu Mega Gore, powinieneś je przymierzyć. Może się okazać, że żaden rozmiar nie będzie na Tobie dobrze leżał. Model ten układa się na nodze nieco inaczej niż większość butów. Ba! Nawet inaczej niż pozostałe wersje SIDI Vertigo. Mega Gore są znacznie szersze (są… mega!). To jedyna różnica w budowie. Poza szerokością i membraną Mega Gore niczym nie różnią się od pozostałych Vertigo. Występują tylko w jednej wersji kolorystycznej – całe czarne z szarymi i białymi napisami.


W SIDI Vertigo Mega Gore, tak jak w pozostałych „Sidikach”, nie tylko bardzo wygodnie się jeździ, ale da się w nich także komfortowo przejść nawet kilka kilometrów. Podeszwa nie jest całkiem sztywna, więc nie ma wrażenia chodzenia jak w butach narciarskich.  Po spędzeniu w nich całego dnia noga nie jest zmęczona, co nie jest takie oczywiste w przypadku butów motocyklowych. Plus stanowi także błyskawiczne ich ubieranie, które trwa zaledwie kilka sekund – dłużej zakłada się glany.


Niestety, Mega Gore skrzypią podczas chodzenia i właśnie to jest chyba największym minusem wszystkich sportowych butów tej marki. Piski są loterią – raz występują, raz nie. Innym razem jeden but wydaje z siebie odgłosy, a drugi w ogóle itd. Jednak w tym modelu nie jest tak źle; wydawane dźwięki nie są tak głośne, jak np. w Vortice.

Protektory

Sprawa z protektorami wygląda dokładnie tak samo, jak w zwykłych Vertigo i Vertigo Rain. Osłona pięty jest zakończona polyuretanową, ruchomą częścią, która ma za zadanie amortyzować siłę uderzenia. Jest to patent firmy SIDI, który nazwano Shock Absorbing Hell Cup. Znajdziemy też protektory chroniące kostkę z obu stron, ochraniacz piszczeli i wielkie wzmocnienie na łydce, które jednocześnie pozwala na szybką regulację obwodu buta w tym miejscu (Tecno VR System). Regulacja posiada naprawdę szeroki zakres! Poza ochraniaczami znajduje się tu również wzmocnienie w miejscu styku z dźwignią biegów.

 

Mimo dużej liczby ochraniaczy, w ogóle ich nie czuć – nie krępują ruchów i nigdzie nie uwierają. Jedyne, czego brakuje do pełni szczęścia, to szyna (u SIDI nazywana System for Ankle Support), ale to ulepszenie jest domeną butów typowo torowych.

Membrana

Jak to w butach z membraną bywa, brakuje wentylacji. Jest w nich ciepło, ale zdecydowanie mniej niż w większości butów z membraną. Kiedy na dworze robi się naprawdę zimno, to Gore-tex staje się OGROMNĄ zaletą. Przy temperaturach, w których w butach bez membrany się marznie, w Vertigo Mega Gore wciąż jest ciepło. Co  więcej, sprawdzają się wtedy znacznie lepiej niż Vertigo Rain z membraną Tepor (zresztą w upały Vertigo Rain również wypadają gorzej, ale różnica w cenie to usprawiedliwia). Podczas deszczu też jest bardzo dobrze – ani razu nie zdarzyło mi się, żeby przemokły. Z ciekawości sprawdziłem jak się spiszą, gdy zostaną całkowicie zanurzone w wodzie. Po 20 minutach testowane przez nas Vertigo Rain były mokre w środku, natomiast do wnętrza Mega Gore nie dostała się nawet kropla. Po godzinie wciąż były suche, jedynie ważyły dwa, może trzy razy więcej…

Wykonanie

Wykonanie stoi na bardzo wysokim poziomie. Szwy trzymają się doskonale i, co ważne, wiele elementów zszyto podwójnie. Syntetyczna skóra nigdzie nie pęka, ale drobne przetarcia widać na czubkach butów i w miejscu, które cały czas ociera się o osłony przy podnóżkach (we wszystkich SIDI Vertigo pojawiały się ślady zużycia w tym miejscu). Slidery są przykręcane na śruby. Właściwie to większość plastikowych elementów jest przykręcana. Po co? Chociażby po to, żeby nie wyrzucać butów po wypadku, a wymienić jedynie uszkodzone elementy (niestety, nie można wymieniać wszystkiego, tak jak w Corsach i Vortice).

Podsumowanie

SIDI Vertigo Mega Gore to bardzo dobre buty i chociaż cena jest wysoka, to myślę, że warto w nie zainwestować, zwłaszcza że to obuwie na długie lata. Membrana Gore-tex sprawdza się w każdych warunkach lepiej od tej zastosowanej w SIDI Vertigo Rain, a do membran no name używanych w większości butów w ogóle nie ma sensu jej porównywać, bowiem dzieli je ogromna przepaść.

Plusy:

  • szybkie ubieranie, bez żadnego wiązania itp.,
  • Tecno VR System pozwalający dodatkowo poszerzyć obwód w łydce,
  • możliwość wykręcenia i wymiany większości elementów,
  • faktycznie nieprzemakają.

Minusy:

  • skrzypią podczas chodzenia.

 

 

Buty SIDI Vertigo Mega Gore dostępne są w pasażu www.motocyklowy.pl

 

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany