Spis treści
Warunki testowania
Pokrowiec służył jako podstawowe zabezpieczenie przed warunkami atmosferycznymi podczas wypraw, a niekiedy na parkingu pod blokiem i podczas zwykłych weekendowych wyjazdów. Warunki były bardzo zróżnicowane, od upałów sięgających 46*C, przez temperatury bliskie 0*C, na ulewach i ostrym wietrze kończąc.
Wykonanie
Oxford Aquatec wykonany został z wodoodpornego, oddychającego nylonu, który w celu zwiększenia wytrzymałości na ewentualne uszkodzenia, a tym samym trwałości, jest podwójnie zszywany. Zarówno obszycie lamówką na całym obwodzie, jak i przeszycia dodatkowych elementów (oczek na łańcuch czy paska spinającego), nie pozostawiają nic do życzenia. Po trzech sezonach użytkowania materiał nie popruł się i nie wypłowiał, a szwy nigdzie nie puściły i nie wykazują ku temu tendencji.
Odporność
Woda
Oxford gwarantuje nieprzemakalność Aquatexa do 3000 mm słupa wody, czyli tyle ile tropik w średniej klasy namiocie. Rzeczywiście pokrowiec daje radę, nawet podczas oberwania chmury, bardzo intensywnych opadów czy opadów kilkudniowych. Warunkiem jest jednak, aby był dobrze naciągnięty (warto dobrze dobrać rozmiar). W przeciwnym razie woda skropli się od wewnątrz. Motocykl nie będzie mokry, jednak wilgoć osadzająca się na poszczególnych elementach będzie widoczna.
Słońce
Pokrowiec rewelacyjnie sprawdza się jako osłona przed słońcem, zwłaszcza kiedy mamy żelowe siedzenie. Wysoka temperatura nie robi na nim wrażenia, a motocykl, nawet w bardzo wysokich upałach, pozostaje rozsądnie „schłodzony”.
Temperatura
Oxford gwarantuje, że Aquatex wytrzymuje temperaturę 150*C. Nie sprawdzałem z termometrem, ale bezpośrednio po założeniu na dopiero co zgaszony silnik i gorące wydechy, nie wykazywał tendencji do przepalenia czy stopienia się.
Ergonomia
Oxford Aquatex posiada specjalny krój, który dopasowuje go do motocykla. Miejsca na szeroką kierownicę z lusterkami, zwężenie ku dołowi wraz ze ściągaczem oraz nieco rozszerzony tył, pozwalają na założenie go nawet na motocykl z zamontowanym kufrem. Dolny, regulowany pasek z klamrą zatrzaskową służy do spięcia pokrowca pod motocyklem, dzięki czemu podczas wietrznej pogody pokrowiec cały czas pozostaje na motocyklu. Zadbano również o takie drobiazgi jak podwójne oczka (dodatkowe wzmocnione) na łańcuch czy U-Lock. Osobiście używałem ich jako mocowania na śledzie, które dodatkowo utrzymywały i naciągały pokrowiec.
Wykorzystanie
Dla kogo
Dla kogo Qxford Aquatec? Z pewnością dla turystów. Jest niewielki, dzięki czemu po spakowaniu w dołączaną do pokrowca elastyczną torbę (20x30x3), mieści się w schowku podsiodłowym, zajmuje również niewielką przestrzeń w kufrze. Sprawdzi się idealnie podczas dłuższych, jak i krótszych wypadów, bardzo dobrze chroniąc przed wodą, kurzem i wiatrem. Można go również z powodzeniem stosować na parkingu podziemnym lub innym, w każdym razie zadaszonym.
Dla kogo nie?
Moim zdaniem Oxford Aquatex nie jest najlepszym rozwiązaniem do stosowania jako „garaż”. To, co jest niewątpliwą zaletą w podróży, podczas postoju na parkingu staje się pewnym niedomaganiem. Pokrowiec jest cienki (choć nie delikatny) i bardzo złe warunki atmosferyczne, np. grad, z pewnością go pokonają. Jeśli motocykl będzie stać pod nim przez kilka dni sporej ulewy, a nie będziemy mieli możliwości poprawić naciągu, to pod wpływem opadów bez wątpienia „osiądzie” i nie spełni swojej roli. Osoby trzymające motocykl pod chmurką powinny postawić na bardziej odporne rozwiązanie, czyli pokrowiec brezentowy.
Rozmiarówka
Qxford Aquatex oferowany jest w czterech rozmiarach: S (158x88x88), M (190x85x145), L (220x104x147) oraz XL (250x124x150). Najmniejszy idealnie sprawdzi się na skuterze czy niewielkim motocyklu 125 ccm. Rozmiar M pasuje idealnie na CBF 600 (z owiewką), L na dużego nakeda (np. GSX 1400) z kufrem centralnym, a XL na średniego cruisera (np. Suzuki C 1500T) bez rolki bagażowej lub turystyczne enduro z pełnym uzbrojeniem (np. Suzuki DL 650 z kuframi bocznymi oraz centralnym). W zależności od rozmiaru kosztuje od 55 do 75 zł.
* Zdjęcia, które widzicie obok przy materiale to produkt nowy, ściągnięty prosto z półki
Zostaw odpowiedź