ParkinGo European Series - Motogen.pl

Masz w zanadrzu wolną gotówkę? Masz chęć ścigać się na najlepszych europejskich torach? Cóż, teraz nic prostszego! Wystarczy przelew i możesz stać się zawodnikiem ParkinGO World Series.
 

Już jakiś czas temu Infront Motor Sports ogłosili, że w latach 2010–2011 w WSBK pojawi się towarzysząca seria wyścigów, wspomniane ParkinGO European Series, która organizowana będzie przez tytularnego sponsora zespołu Triumph BE1. Seria składać się będzie z siedmiu wyścigów, wspólnych z rundami WSBK, odbywającymi się na torach Valencia, Assen, Monza, Misano, Brno, Donington i Nurburgring.
 

Wyścigi otwarte będą dla zawodników z międzynarodową licencją. W piątek, 22 stycznia, upłynął pierwszy termin wpłat (koszt: 22 000 EUR). Obecnie cena za udział w serii wynosi 33 000 EUR. Kwota ta obejmuje motocykl Triumph Street Triple R z pełnym pakietem dostosowującym go do wyścigów, testy oraz wejściówki na tor dla zawodnika i trzech osób towarzyszących. Organizatorzy zapewniają też pełne wsparcie techniczne, o ile uczestnik nie będzie miał własnego mechanika. Zwycięzca ParkinGO European Series będzie miał niepowtarzalna okazję do tego, aby podczas finałowej rundy WSBK na francuskim torze Magny Cours ścigać się w klasie Supersport na Daytonie 675 w barwach Triumph BE1.
 

Poza sponsoringiem teamu BE1 i organizacją pucharu ParkinGO, firma będąca częścią Oasi Handling Group, lider w obsłudze przylotniskowych parkingów we Włoszech, wspierać będzie trzy rundy WSBK jako oficjalny sponsor. Nie muszę chyba dodawać, że wsparcie dotyczyć będzie wyścigów organizowanych we Włoszech. Giuliano Rovelli, prezes OHG i właściciel BE1, powiedział, że jest bardzo zadowolony z porozumienia z Infront i z decyzji o wsparciu WSBK jako oficjalny sponsor. Jest też dumny, że powstała seria wyścigów nazwanych od jego firmy.
 

Paolo Flammini, szef Infront: Jesteśmy zaszczyceni możliwością współpracy z Giuliano Rovelli. Nasza znajomość trwa już jakiś czas. Giuliano jako właściciel i szef BE1 dał się poznać jako dobry przedsiębiorca i człowiek obdarzony dużymi zdolnościami organizacyjnymi i marketingowymi. Jest nam też niezmiernie miło, że jego firma współpracuje z nami jako sponsor trzech włoskich rund WSBK.

Paul Stroud, Dyrektor Sprzedaży i Marketingu Triumph: To doskonała wiadomość dla nas. Puchar zapewni nam większą obecność na wyścigach i jednocześnie będzie świetną zabawą dla uczestników. Streetfightery Street Triple i Street Triple R są naszymi najlepiej sprzedającymi się produktami. Uważam, że to jedne z najbardziej ekscytujących motocykli na świecie.

Krzysztof Król, przedstawiciel marki Triumph w Polsce: Cóż, znakomite posunięcie, każda działalność i aktywność wzmaga rozpoznawalność marki. Triumph od długiego czasu był kojarzony w większości z 'nowoczesnymi klasykami” i tu święcił triumfy. Ostatnio mocno angażuje się w rynek power cruiserow, gdzie mocno namiesza Rocket Roadster. Natomiast jeśli chodzi o sport, to w każdym przypadku jest to jedna z najbardziej wymagających i kosztownych form działalności, ale nie można się od niej odcinać, mając w ofercie motocykle stricte sportowe. Wiem, że wiele osób pyta o „dużą” Daytonę, czyli motocykl, który pozwoli konkurować we wszystkich klasach, włącznie z królewską Superbike, ale tu musimy jeszcze poczekać. Z Daytona 675 cały czas marka posuwa się do przodu; są sukcesy, jak piękne zakończenie sezonu w wykonaniu Gary`ego McCoya. Co do ParkinGO European Series – kolejna forma działalności w dziedzinie sportu, która może przynieść same korzyści. W mojej ocenie jest to zjawisko bardzo pozytywne dla rozpoznawalności marki.

Więcej o motocyklach Triumph