W przeddzień otwarcia dla prasy targów Eicma 2011 Ducati pokazało nowości: Panigale 1199, Panigale s, Panigale Tricolore, Streetfighter 848, 848 Evo Corse Special Edition oraz Diavel Cromo i AMG.
Największą i najbardziej oczekiwaną nowością wśród tego, co pokaże Ducati w przyszłym roku, jest oczywiści Panigale. Okazuje się, że maszyna wejdzie do salonów od razu w trzech różnych wersjach: 1199 Panigale, 1199 Panigale S oraz – w upamiętniającej 150. rocznicę zjednoczenia Włoch – Panigale 1199 Tricolore.
1199 Panigale
Jak mówi o tym motocyklu Ducati, jest to najnowsza ewolucja sagi dwucylindrowców z Bolonii. Patrząc jednak na 1199, trzeba zauważyć, że jest to zupełnie nowa konstrukcja. Silnik superqudrato oraz rama typu monocoque to najważniejsze elementy tej maszyny. Cała konstrukcja została tak przemyślana, by być jak najlżejsza. Każdy detal odchudzono i zoptymalizowano. 1199 Panigale ze wszystkimi płynami waży zaledwie 188 kg. Do tego Bolończyk będzie generował 195 KM (25 KM więcej niż 1198).
Na pokładzie znajdzie się system kontroli trakcji oraz quickshifter w standardzie. Nie zabraknie również regulowanego zawieszenia oraz systemu ride by wire. Ten ostatni będzie miał trzy tryby pracy: Road i Track, w których do wykorzystania będzie pełna moc maszyny, oraz Rain, gdzie kierowca dostanie 120 KM. Nie zabraknie również ABS-u, ale zgodnie z tym, co wcześniej podejrzewaliśmy, będzie on opcjonalny. Oczywiście kierowcy, którzy mimo posiadania go, nie będą chcieli go używać, mogą go bez problemu wyłączyć.
Co ciekawe, Ducati zrezygnowało z tylko ładnie wyglądających lusterek na rzecz takich, które współgrają z wyglądem maszyny, jednak powinny nareszcie spełniać swoje zadanie. Także kierownica jest nieco szersza. Przed oczami kierowcy znajdzie się wyświetlacz TFT zmieniający się w zależności od trybu pracy. 1199 został wyposażony w zupełnie nowe opony Pirelli Diablo Corsa, które powstały specjalnie dla niego.
Wersja S będzie się różnić od podstawowej przede wszystkim systemem DEC, czyli Ducati Elektronic Suspension (podobnie jak w Multistradzie). Z przodu znajdziemy zawias Ohlinsa NIX 30, a z tyłu model TTX36 również tej firmy. Nie zabraknie także regulowanego amortyzatora skrętu. Motocykl będzie też jeszcze chudszy.
Natomiast wersja Tricolore to tylko inne malowanie. Biało-czerwono-zielony motocykl powstał dla uczczenia 150. rocznicy zjednoczenia Włoch.
O wyglądzie motocykla nie powiemy nic, bo to doskonale oddają zdjęcia. Pełne ledowe lampy (po raz pierwszy na rynku), dbałość o detale, schowany tłumik, niewielka zwarta i zgrabna sylwetka. Po prezentacji długo nie mogliśmy się od niego oderwać.
Streetfighter 848
W przyszłym sezonie w sklepach pojawi się Streetfighter 848. Motocykl, jak spodziewa się Ducati, ma spowodować wzrost słupków sprzedażowych. Jak już pisaliśmy, jednoślad będzie posiadał 132 KM przy 10 000 obr./min. Sucha waga maszyny to 169 kg. Na pokładzie w standardowym wyposażeniu znajdzie się DTC. Kierowca będzie miał do dyspozycji osiem ustawień pracy tego systemu. Co ciekawe, motocykl przygotowany jest też na zamontowanie quickshiftera. Oczywiście ten gadżet dostępny będzie za dopłatą.
Warto też powiedzieć, że maszyna dużo lepiej prezentuje się na żywo niż na publikowanych wcześniej zdjęciach prasowych.
848 Evo Corse Special Edition
W przyszłorocznej ofercie Ducati pojawi się także nowe 848 Evo. Motocykl to przede wszytkim nowe malowanie Corse. Oprócz tego na pokładzie pojawi się system DTC i quickshifter, zawieszenie Ohlinsa oraz nowe 330 mm tarcze z przodu. Wszystko to jako standard.
Diavel AMG i Diavel Corse
Także Diavel nieco się zmieni na 2012. Wersję AMG już znamy, przejdzie ona jedynie drobny lifting inspirowany Mercedesem.
Obok niego w sprzedaży znajdziemy wersję Cromo. Motocykl niewiele różni się od swoich braci. Tylko na baku znajdziemy chromowane elementy. Obudowę lampy przedniej wykonano z polerowanego aluminium. Kanapa także została zmieniona. Zamiast alcantary, jest teraz coś w stylu retro z przeszyciami. Drobne zmiany, ale może komuś się spodoba.
Co ciekawe, konferencję uświetnili tegoroczni triumfatorzy WSBK. Na scenie pojawili się Carlos Checa oraz Davide Giugliano. Niestety, zabrakło Valentino Rossiego, ale cóż… w MotoGP Ducati nie zaliczyło w tym roku udanego sezonu.