Od pierwszego maja mandat za złe parkowanie motocykla dostaniesz do domu - Motogen.pl

Wadą dotychczasowego rozwiązania był fakt, że bez względu na okoliczności mandat musiał być podpisany, żeby stał się prawomocny. Wezwania zostawiane za wycieraczką nie były skuteczne. Wystarczyła zła pogoda (deszcz, śnieg, wiatr), aby blankiet uległ uszkodzeniu. Duża część użytkowników zwyczajnie wyrzucała wezwania tłumacząc, że nic nie wiedzieli o wykroczeniu. W przypadku motocykli dodatkowo nie było miejsca, w którym pozostawić wezwanie.

Najprawdopodobniej od 1 maja b.r. strażnik miejski lub policjant po zauważeniu źle zaparkowanego pojazdu, będzie mógł zadecydować, czy pozostawić wezwanie „za wycieraczką” czy dostarczyć je sprawcy. Szczególnie w przypadku motocykla ten drugi sposób będzie skuteczny do wystawienia mandatu. Zatem pozostawiając swój sprzęt na chodniku lub poza miejscami parkingowymi upewnijmy się, czy na pewno możemy go tam zaparkować. W przeciwnym, bowiem razie może czekać nas niemiła niespodzianka…