Nowy Triumph Rocket III! Bardziej dynamiczny, nadal irracjonalnie piękny - Motogen.pl

Rocket III, ze swoim 2,3-litrowym silnikiem rzędowym i gigantycznym momentem obrotowym (221 Nm) był największym i najbardziej odjechanym jednośladem tej marki. Niestety – znienawidzona przez motocyklistów norma Euro4 pozbawiła ten wspaniały sprzęt prawa do obecności na europejskim rynku.

 

Triumph nie zamierza jednak odsyłać Rocketa do lamusa. Na rok 2019 przygotowywana jest kolejna wersja mastodonta – tym razem zgrabniejsza i zgodna z normami ekologicznymi, choć nadal horrendalnie nierozsądna.

 

Prototyp motocykla zaprezentowano podczas spotkania dealerów marki Triumph, choć słowo „zaprezentowano” jest trochę na wyrost – motocykl przejechał przed zgromadzonymi bez zatrzymywania, aby maksymalnie utrudnić im robienie zdjęć.

 

Na szczęście pokazano również wizualizację krążownika, więc mamy jako-taki pogląd na zmiany, które pojawią się w nowej wersji. Przede wszystkim sylwetka zyska na zgrabności – linie poprowadzono z większą gracją, co z tłustego cruisera uczyni dynamicznego power-cruisera z tej samej półki co Ducati Diavel.

 

W oczy rzuca się monowahacz i tylny zawias monoshock, współpracujący z widelcem upside-down i potężnymi radialnymi zaciskami Brembo. Do tego bardzo ciekawie poprowadzony wydech i podnóżki sugerujące mniej cruiserową, a bardziej aktywną pozycję kierowcy.

 

W kwestii silnikowej nadal wiadomo niewiele. Triumph pracował kiedyś nad nową jednostką napędową o pojemności 2600 cm3, ale jej użycie jest mało prawdopodobne. Najpewniej do nowego Rocket trafi zmodernizowana, spełniająca wymogi Euro4, jednostka napędowa o pojemności 2294 cm3.

 

Poprzednia wersja dysponowała niezbyt porażającą mocą 148 KM, ale za to moment obrotowy deklasował wszystko, co mógł – 221 Nm pozwalało zrezygnować z biegów innych niż piątka i zwijać asfalt podczas każdego przyspieszania. Nowy Rocket otrzyma zapewne kilka koni więcej, ale trudno nam sobie wyobrazić, by udało się poprawić doskonały moment obrotowy.

 

Mocno liczymy na to, że nowy Rocket pożegna się choć z częścią swojej masy, która była równie horrendalna, jak on sam. 334 kg na sucho to nie jest wynik który może zachęcać. Dla porównania Ducati Diavel waży 218 kg na sucho, czyli ponad 100 kg mniej niż Rocket.

 

Na razie producent nie ujawnił żadnych konkretów związanych z datą premiery nowego Rocketa III. Pozostaje czekać i śledzić szpiegowskie zdjęcia, które na pewno niebawem się pojawią.

Więcej o motocyklach Triumph