Niepotrzebna brawura, niepotrzebna śmierć - Motogen.pl

Sezon powoli chyli się ku końcowi, a pogoda nie rozpieszcza motocyklistów, jednak nie brakuje takich, którzy chcą wykorzystać maksymalnie ostatnie podrygi kalendarzowego lata. Z różnym skutkiem. 

Wczoraj popołudniu na drodze krajowej nr 11 w Kuczkowie niedaleko Pleszewa zginął w wypadku motocyklista. Jadący Hondą CBR, 29-latek wjechał w tył jadącego przed nim samochodu osobowego. Motocykl w wyniku uderzenia zjechał na przeciwny pas jezdni i zderzył się czołowo z nadjeżdżającym Volkswagenem Caddy. Obydwa pojazdy wpadły do rowu. Ranni zostali kierowca i pasażer Volkswagena, których przewieziono do szpitala. Kierujący motocyklem mężczyzna zginął na miejscu. Policja ustaliła, że nie posiadał on prawa jazdy kat. A.

Więcej szczęścia miał inny kierowca, który został wczoraj zatrzymany również na drodze krajowej nr 11. W miejscowości Ujście policja zatrzymała motocyklistę jadącego z prędkością 214 km/h. Pośpiech kosztować go mógł 1000 zł i 15 punktów karnych, jednak 35-latek odmówił przyjęcia mandatu. Teraz sąd może orzec na jego niekorzyść grzywnę w wysokości do 5000 zł.

Puentą tej informacji niechaj będą zdjęcia Hondy, o której pisałam powyżej, i słowa strażaków przybyłych na miejsce wypadku o tym, że jej właściciel wyglądał podobnie…