Motocyklista kandyduje w wyborach - Motogen.pl

Gdy w 2009 roku motocykliści zebrali się przy bramkach autostrady A4 łączącej Kraków z Katowicami, Szczęsny Filipiak był jednym z organizatorów tej akcji. Motocykliści grzecznie podjeżdżali pod bramki wyznaczone przez policję, gdy nagle jeden z nich, który dobrze znał prawo, podjechał do innej bramki. Chwilę później wszystkie bramki były zatłoczone przez właścicieli jednośladów, którzy za wjazd płacili jednogroszówkami. Łatwo wyobrazić, że ruch na autostradzie zamarł. Motocykliści zaangażowani w akcję „Autostrada” w 2010 r. założyli stowarzyszenie, którego celem była walka o zmniejszenie opłat za motocykle na autostradzie A4. Prezesem stowarzyszenia został wybrany Szczęsny Filipiak.

W 2011 Filip był współorganizatorem akcji „Miejsca wystarczy dla wszystkich” i dzięki jego działaniom dzisiaj w Krakowie możemy zobaczyć tabliczki właśnie z tym przesłaniem. To wtedy Kraków stał się pierwszym promotocyklowym miastem w Polsce.

W 2012 Filip wraz z Nikitą z MotoAutostrady odebrali nagrodę za kampanię społeczną roku. 1 kwietnia tego roku dzięki ich staraniom motocykliści jeżdżą na A4 ze zniżką. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że teraz każda kolejna otwierana autostrada musi wprowadzić taką zniżkę dla motocyklistów. Autostrady wybudowane wcześniej nie mają takiego obowiązku, co nie znaczy, że nie możemy tego zmienić.

W 2012 r. Filip zaangażował się też w organizację imprezy „Bezpieczeństwo i Rywalizacja”, której głównym celem jest umożliwienie motocyklistom trenowanie szybkich zakrętów w bezpiecznych warunkach. Głównym organizatorem tej imprezy jest Policho, członek MA.

W 2013 r. Filip spotkał się z prezydentem Krakowa przedstawiając mu londyńskie badania na temat motocykli na buspasach. W efekcie podczas MotoMikołajek prezydent Jacek Majchrowski zapowiedział otwarcie krakowskich bus pasów dla motocyklistów. Był to przełom, od tego czasu co najmniej cztery inne miasta skopiowały to rozwiązanie.

Członkowie MotoAutostrady zauważyli, że eventy treningowe cieszą się dużą popularnością. Wtedy właśnie Filip wpadł na pomysł, by do głosowania na budżet obywatelski wprowadzić tor motocyklowo-samochodowy. Za pierwszym razem tor nie zdobył poparcia mieszkańców Krakowa. Jednak rok później udało się to, dzięki wielkiemu zaangażowaniu motocyklistów oraz fanów motoryzacji.

Gdy wśród radnych Krakowa padł pomysł wprowadzenia płatnych parkingów dla motocykli, Filip spotkał się z pomysłodawcą i spowodował wycofanie tego bezsensownego pomysłu.

Teraz Szczęsny Filipiak chce zająć się zmianą przepisów prawa na korzyść motocyklistów w Sejmie. Kandyduje w Krakowie i powiatach krakowskim, miechowskim i olkuskim – 17 miejsce na liście nr 2.