MotoGP: Yamaha czy Ducati? Do której stajni trafi Lorenzo? - Motogen.pl

Jorge Lorenzo potwierdził swoją dyspozycję podczas pierwszej rundy w Katarze wygrywając wyścig. Ducati z kolei potwierdziło, że włoskie motocykle są konkurencyjne, ale oczywistym jest, że przydałby się jakiś kosmita na pokładzie. Takim mógłby być Casey Stoner, ale ten cały czas ukróca plotki o starcie z dziką kartą. Na paddocku mówi się, że Ducati mogłoby go namówić na start, jeśli chciałoby złowić Lorenza.

Lin Jarvis powiedział, że Yamaha nie chce rezygnować z Lorenza i oferta podobno została już złożona. Obecnie Lorenzo zarabiał 6,5 mln euro rocznie. Z kolei nowy kontrakt Rossiego opiewa na kwotę 6 mln euro rocznie. Według hiszpańskich mediów Lorenzo po odświeżeniu kontraktu mógłby dostawać aż 10 milionów euro. Włosi natomiast mieliby położyć na stół 12 mln euro za sezon.

Sam zainteresowany mówi tylko tyle, że ma nadzieję na podpisanie kontraktu do rundy w Jerez. Z kolei reprezentujący Lorenza Alberto Valera potwierdził, że Ducati złożyło zawodnikowi ofertę.

Kontraktu nie ma również Marquez, który również jest celem plotek. Zawodnik powiedział jednak, że nie ma propozycji ani od Hondy ani od Ducati. Po ubiegłorocznych wydarzeniach oferta od Yamahy raczej nie wchodzi w grę chyba, że Lin Jarvis chciałby mieć w boksie prawdziwą wojnę domową.

Autor: Wojciech Grzesiak