Klasa Moto3 miała dwie tury testów przed rozpoczęciem sezonu. Pierwsza z nich odbyła się w Jerez, a druga – już w Katarze. Na podstawie wyników można śmiało wnioskować, że Honda i KTM będą tym razem jechały łeb w łeb. W poprzednich sezonach zawsze jedna z tych dwóch marek wyraźnie dominowała.
Kwalifikacje klasy Moto3 wygrał Romano Fenati, a pierwszy rząd uzupełnili Livio Loi i Brad Binder. Z drugiego rzędu startowali Fabio Quartararo, Jorge Navarro i Aron Canet.
Pierwsza część wyścigu to tradycyjnie jedna wielka karuzela zmian na pierwszej pozycji. Dopiero w drugiej połowie ukształtowała się prowadząca grupa w składzie Fenati, Binder, Navarro, Bulega, Bagnaia i Antonelli. Warto wspomnieć, że Bulega to jeden z tegorocznych debiutantów. Co ciekawe – zawodnik startuje na motocyklu Mahindra. Quartararo pomimo udanych kwalifikacji wypadł dość daleko i znalazł się na końcu pierwszej dziesiątki.
Na pięć okrążeń przed końcem do prowadzącej grupy zbliżył się Livio Loi, a zanim jak cień podążał Enea Bastianini, który miał prowadzącą grupę w zasięgu wzroku. Pod koniec zrobiło się ciekawie, ponieważ obaj zawodnicy dogonili czołówkę. Prawdziwa walka zaczęła się na dwa okrążenia przed końcem wyścigu.
Przedostatnie okrążenie prowadził Brad Binder i udało mu się obronić prowadzenie przed końcem prostej startowej. Fenati przesadził na hamowaniu i spadł na szóste miejsce. Bulega spadł na piąte miejsce za Jorge Navarro. Wszystko rozstrzygnęło się na ostatnich metrach. Wydawało się, że Binder ma zwycięstwo w kieszeni, ale o 0,007 sekundy wyprzedził go Niccolo Antonelli. Miejsce na najniższym stopniu podium zapewnił sobie Bagnaia.
Wyścig Moto3 – pierwsza piątka:
1. Niccolo Antonelli
2. Brad Binder +0,007
3. Francesco Bagnaia +0,148
4. Romano Fenati +0,435
5. Enea Bastianini +0,606