Masz Hayabuse, powinieneś kupić Kizashi? - Motogen.pl

Niestety, ze względu na cło i podatki związane z silnikiem o pojemności 2.4 cena Kizashi nie przedstawia się atrakcyjnie – wynosi 116 tys. zł. Niemniej jednak sportowy dizajn i litera „S” na atrapie mogą pozytywnie nakręcić wielbicieli marki. Nie wiemy, jak wyglądają statystyki sprzedaży tego modelu, ale najwyraźniej producent postanowił trochę podkręcić atmosferę: stwierdził, że Kizashi to taki samochodowy odpowiednik superszybkiego turystyka Suzuki Hayabusa. Z pewnością jednak 131 KM samochodu w porównaniu z 200 KM wsadzonymi w ramę motocykla wypada blado i raczej nie zapowiada podobnych emocji za kierownicą.

A Wy, będąc w posiadaniu Hayabuse, chcielibyście jeździć takim autem?