Już w najbliższą niedzielę rozpocznie się kolejna eliminacja Mistrzostw Świata FIM. Tym razem zawodnicy spotkają się na kamienistych bezdrożach Sardynii.
Sardegna Rally Race to jeden z ciekawszych i trudniejszych rajdów dla zawodników. Rozpocznie się 24 czerwca i potrwa do 28 czerwca. W tym czasie na kierowców czeka pięć etapów zlokalizowanych w górach. Mimo że Sardynia kojarzy nam się z pięknym morzem i wakacjami, zawodnicy będą mieli przed sobą bardzo ciężkie zadanie, gdyż na trasie bardzo często pada deszcz, a kręte ścieżki między mokrymi kamieniami nie będą należały do łatwych.
Podczas zmagań zobaczymy sporą grupę Polaków. Na Sardynię poleciał już Łukasz Łaskawiec, który będzie walczył z trasą na swoim quadzie. Tuż przed wyjazdem „Łoker” był w bardzo dobrym nastroju i jak zwykle zapowiadał ostrą walkę o punkty. Miejmy nadzieję, że tym razem obejdzie się bez awarii, jaka miała miejsce podczas zmagań w Katarze.
W zmaganiach weźmie udział również Rafał Sonik, który trenuje już na miejscu. Wśród motocyklistów zobaczymy natomiast pełną jednośladową załogę Orlen Team: Jacka Czachora, Kubę Przygońskiego oraz Marka Dąbrowskiego. Co ciekawe, wystartują oni na maszynach enduro.
„Wystartujemy na motocyklach enduro, które są mniejsze i lżejsze od dakarówek. Trasa będzie bardzo kręta, przez co prędkości będą mniejsze. Stopniem trudności ten rajd nie odbiega jednak zupełnie od pozostałych eliminacji” – mówił Kuba Przygoński.