Spis treści
Zmiany
Poprzednik, Kymco Downtown 300i spędził z nami cały sezon. Zabraliśmy go na tor kartingowy, woziliśmy nim materiały do remontu mieszkania, a nawet wyjachaliśmy na urlop. Poznaliśmy go od podszewki i mimo kilku wad, zdecydowanie polubiliśmy. Co zmieniono w następcy?
Przede wszystkim nadwozie. W reflektorach zastosowano diody LED, karoseria została narysowana bardziej spójną, elegancką i dynamiczną kreską – w efekcie skuter zdecydowanie zyskał na wyglądzie. Zmiany objęły także zestrojenie zawieszenia oraz nowy układ napędowy i hamulce z lepszym ABS. Skorygowano nieco kształt schowka. Ogólnie jednak, modernizacja Kymco Downtowna przypomina wprowadzenie Hayabusy II generacji; wszystko niby podobne i w dużym stopniu przypominające poprzednika, ale całkowicie nowe.
Pozycja/ergonomia
Pozycja w Downtownie się nie zmieniła się w zauważalny sposób, nadal jest swobodna, wyprostowana, a kierowca ma sporo miejsca na nogi. W modelu 350i, wyraźnie dadzą się zauważyć dwie zmiany: stacyjka powędrowała na środek, dzięki czemu wygospodarowano miejsce na drugi schowek w przedniej ścianie (z prawej strony); zwiększono także twardość kanapy (twardsza, bardziej sprężysta), dzięki czemu dłuższe podróże są wygodniejsze. Wysokość szyby pozostała na podobnym poziomie. Kierownica leży w dłoniach w sposób zbliżony do modelu 300i.
Konfiguracja siedzenie, podłoga, kierownica umożliwia zajęcie pozycji zarówno sportowej, turystycznej, jak i nieco odprężonej (w dłuższej trasie możemy szukać różnego ułożenia nóg, co ułatwi ich odpoczynek).
Silnik/napęd
Downtowna 300i napędzał zasilany wtryskiem, 30-konny silnik o pojemności 298,9 ccm dysponujący maksymalnym momentem 30 Nm. W nowym Downtownie pojemność wzrosła do 321 ccm, moc pozostała dokładnie na tym samym poziomie, ale o półtora Nm spadł moment obrotowy – przypuszczamy, że „winna” jest w pewnym stopniu norma Euro 4, którą spełnia silnik Kymco.
Pozornie może się wydawać, że nowe Kymco mimo większej pojemności będzie gorzej przyspieszać i straci na osiągach. Tymczasem… 350i jest o blisko 15kg lżejszy od poprzednika, przy zachowaniu tej samej pojemności zbiornika paliwa. Przeniesienie napędu odbywa się za pomocą bezstopniowej przekładni CVT.
Zobacz dane techniczne skutera Kymco New Downtown 350i w naszym katalogu
Czytaj dalej na następnej stronie>>>
W praktyce
Po rozpoczęciu jazdy w oczy rzuca się przede wszystkim mocno wygładzona i dużo bardziej przyjazna praca układu napędowego. Wibracje silnika są mniej odczuwalne, działanie przekładni bardziej płynne i gładkie. Nowy Downtown 350i jest także znacznie cichszy. Do 100 km/h „350-ka” przyspiesza bardziej żwawo, a silnik sprawia wrażenie znacznie silniejszego w dolnym zakresie. W przedziale 100-140 km/h układ napędowy znacznie przewyższa poprzednika osiągami, których kres (licznikowo) przypada na 150 km/h. Poprzednik był nieznacznie szybszy, za to przyspieszał zauważalnie gorzej przegrywając kulturą pracy.
W obydwu modelach konsumpcja paliwa jest niemal identyczna – w zależności od sposobu jazdy zawierająca się pomiędzy 4,2-5,2 l/100km. Możemy zatem oczekiwać zasięgu 230-285km.
Podwozie/Hamulce
To kolejne podzespoły, w których odczuwamy największy rozwój konstrukcji. Zawieszenie zestrojono nieco bardziej komfortowo, ale zapewnia większą precyzję i pewność prowadzenia. Zdecydowanie poprawiło się sprzężenie zwrotne, dzięki czemu dużo bardziej czujemy przód, zarówno w czasie zmian kierunku, jak i hamowań.
Skoro poruszyliśmy temat hamowań – w układzie hamulcowym znajdziemy pojedyncze tarcze (o średnicach 260 i 240 mm – odpowiednio przód/tył). W przednim kole, względem Downtowna 300i zmieniono zacisk – jest większy i bardziej wydajny. W efekcie siła hamowania wzrosła – skuter znacznie lepiej hamuje, ma też zauważalnie lepszą, bardziej precyzyjną dozowalność.
Nowe zestrojenie ABS-u Boscha jest perfekcyjne – system wkracza do akcji późno, a jego praca dość płynna.
Cargo
Downtown 350i otrzymał po poprzedniku całkiem dużą przestrzeń bagażową. Schowek pod siedzeniem pomieści dwa kaski integralne, a na przedniej ścianie znajdziemy dwa pojemne schowki podręczne. W jednym z nich zamontowano gniazdo zasilające. Co ciekawe, umiejscowienie tego elementu jest znacznie praktyczniejsze niż w poprzednim modelu. Niestety, wciąż pozostały niezabezpieczone kluczykiem.
Jeśli komuś wspomniana dzielność cargo wydaje się niewystarczająca, spieszę uspokoić. Uchwyty dla pasażera są dobrą bazą pod montaż pająka. Wśród wyposażenia dodatkowego znajdziemy także kufer centralny, a montaż sakw bocznych wydaje się formalnością. Podobnie, jak w poprzednim modelu w przekroku umieścimy plecak ze stelażem średniej wielkości. Szkoda, że na przedniej ścianie producent nie przewidział haczyka do powieszenia siatki…
Potencjał bagażowy testowanego skutera jest znacznie większy, niż wielu motocykli typowo turystycznych…
Naszym zdaniem
Kymco Downtown 350i to najlepszy skuter, którym jeździliśmy od czasu koronacji Jezusa Chrystusa na Króla Polski. Jest wygodny, ekonomiczny, solidnie wykonany, a jego właściwości jezdne naprawdę dobre. Widać także, że producent wyciąga wnioski i kolejny model jest wyraźnie lepszy od poprzednika. Testowany pojazd kosztuje 20 500 zł. Biorąc pod uwagę relację ceny do jakości – wydaje nam się bezkonkurencyjny…
Zobacz dane techniczne skutera Kymco New Downtown 350i w naszym katalogu
Zostaw odpowiedź