Konin: grupa „night racing” zaprosiła policję na zlot - 40 osób z mandatmi - Motogen.pl

W Koninie, tak samo jak w każdym innym mieście w Polsce, mieszka wielu fanów motoryzacji. Założyli nawet grupę na Facebooku pod tytułem „Konin Night Racing”. Organizatorzy tłumaczą, że ich spoty są przede wszystkim towarzyskie, odbywają się w przyjaznej i bezpiecznej atmosferze, a już na pewno nikt nie zachęca do nielegalnych aktywności.

No ale, jak czytamy na FB, nazwa mówi sama za siebie:

Jedno z ostatnich spotkań odbyło się tydzień temu. W publicznym wydarzeniu na FB, grupa KNR zaprosiła policję. Napisano: „Zapraszamy patrole Miejskiej Komendy Policji w Koninie, aby dotrzymała porządku podczas spotkania fanów motoryzacji. Bezpieczeństwo przede wszystkim.”

Wierzymy, że organizatorzy rzeczywiście mogli kierować się szczerymi intencjami. Jednak najwyraźniej uczestnicy mieli odmienny plan.

Zresztą policja z Konina jest świadoma tego, co odbywa się na niektórych spotkaniach fanów motoryzacji. Dlatego policjanci z zaproszenia skorzystali, wysyłali grupę Speed, a relację później wrzucili na swojego FB – Komenda Miejska Policji w Koninie. Relacja szybko zyskała w internecie miano „epickiej”, czytajcie:

„Miłośnicy motoryzacji zaprosili nas na swój zlot w miniony piątek. No to pojechaliśmy – 6 nieoznakowanych BMW, 1 Insignia i kilka wózków oznakowanych. Wśród członków grupy SPEED też są fani motoryzacji, więc chętnie pojawili się na takiej imprezie. Niestety okazało się, że wśród uczestników zlotu wielu jest bardzo nieodpowiedzialnych – bo jak nazwać kierowcę, który po przeprawie jedzie 170 km/h? Policjanci stwierdzili też liczne uchybienia w stanie technicznym wielu pojazdów – kierowca mercedesa po dynamicznym popisie na parkingu przed Ferio musiał zdzierać ciemną folię z bocznych przednich szyb.

W sumie policjanci wylegitymowali 46 osób, spośród których 40 zostało ukaranych mandatami karnymi, bądź za prędkość, bądź za niewłaściwy stan techniczny. Dwóch kierowców straciło dowody rejestracyjne, a 5 prawo jazdy za przekroczenie dozwolonej prędkości powyżej 50 km/h w terenie zabudowanym.

Pozostaje nam tylko ubolewać, że przy okazji imprezy krzewiącej technikę motoryzacyjną pojawiają się „czarne owce”, które takie imprezy psują. Może trzeba by jakoś weryfikować uczestników jeszcze przed zlotem? Tego nie wiemy, ale obiecujemy w przyszłości też czuwać nad bezpieczeństwem zarówno uczestników zlotów, jak i pozostałych kierowców, którzy mogą stanąć na ich drodze.”

Może rzeczywiście zlot ekipy Konin Night Racing miał być bezpieczny i towarzyski, ale chyba się nie udało. Liczby w relacji policji nie kłamią…

Wiemy jak jest, dlatego wszystkim fanom motoryzacji w Polsce, na dwóch oraz na czterech kołach, życzymy jak największej liczby torów oraz ich wysokiej dostępności. Nigdzie nie można wyszaleć się tak bezpiecznie i skutecznie, jak właśnie na torze.