Tempo obu motocykli jest podobne, a momentami BMW przyspieszając musi się napracować, by nie stracić KTM z oczu. Jedynym modelem, który mógłby konkurować z BMW S1000RR jest RC8R, ale ten ma przecież owiewki. Wszystko wskazuje zatem na to, że mamy do czynienia z KTM 1290 Super Duke R. Film został nakręcony na torze Red Bull Ring, który znajduje się w Austrii, więc to, co widać na poniższym filmie może być końcową fazą testów wersji produkcyjnej. Patrząc na prędkościomierz BMW S1000RR można śmiało snuć przypuszczenia jakim cudem cojones prowadzącego KTM mieszczą się w kombinezonie, a włos jeży się na głowie. Sprawdźcie sami!