Jonathan Rea chciałby trafić do MotoGP - Motogen.pl

Ostatnio pojawiły się plotki, że brytyjski zawodnik miałby trafić do MotoGP w nagrodę za dobre wyniki i lojalność wobec Hondy. Teraz informacje zostały potwierdzone przez samego zainteresowanego. Dodaje, że nie chciałby się ograniczać tylko do Hondy.
 

„Spotkałem się kilka razy z Honda Motor na torze Suzuka i zapytali, co chciałbym robić. Powiedziałem, że chciałbym jeździć na prototypie, ale jest to niemożliwe, ponieważ obaj zawodnicy (teamu fabrycznego – przyp. red.) mają podpisane kontrakty.”

Zarówno Pedrosa jak i Marquez jeszcze przez kolejny sezon będą mieli zapewnione miejsca w teamie fabrycznym. Rea brał pod uwagę również team satelicki, ale teamy LCR i Gresini również są już obsadzone.
 

„Mówią, że naprawdę chcą mi pomóc. Rozmawiamy z europejskimi partnerami oraz z HRC żeby sprawdzić, czy mógłbym w przyszłości dosiąść prototypowego motocykla. Muszę jednak spojrzeć jeszcze szerzej. Przez całą moją karierę jeździłem na Hondzie, ale to nie oznacza, że jeśli przetniecie mnie na pół, to w środku będzie napis Honda.”

Jonathan Rea podchodzi do całej sprawy bardzo rozsądnie i mówi, że nie chce pojawić się w MotoGP za wszelką cenę. Zapewne byłoby dla niego miejsce w Ducati, ale to nie jest dobry team ani na debiut ani na kontynuację kariery. Rea jest nastawiony na debiut w MotoGP dopiero w 2015 roku. Czyżby chciał zająć miejsce Pedrosy?

Więcej o motocyklach Honda Autor: Wojciech Grzesiak