Jak skutecznie zabezpieczyć motocykl przed kradzieżą - blokady motocyklowe ABUS - Motogen.pl

Pierwsza rzecz to wybór sposobu zabezpieczenia przeciwkradzieżowego motocykla, a jest ich kilka. Oczywiście motocykle fabrycznie wyposażone są w blokadę stacyjki, nowsze pojazdy dodatkowo w immobiliser. Nie są to jednak solidne zabezpieczenia, które w istotny sposób przeszkodzą osobom trzecim w ich przywłaszczeniu. Skupmy się zatem na wyborze mechanicznych blokad, którymi możemy zabezpieczyć nasz jednoślad przed zakusami złodziei.

Solidna blokada na tarczę – najlepiej z alarmem

 

Najprostszym sposobem, by unieruchomić motocykl, jest założenie blokadyna którąś z jego tarcz hamulcowych. Jest to dobry sposób, ale tylko na chwilę, np. podczas krótkiej wizyty w sklepie. Niestety motocykl z unieruchomionym tylnym, bądź przednim kołem nadal można bez problemu ukraść metodą „do busa” lub nawet „na deskorolkę”. Przeszkodzić w tym może blokada z alarmem – np. Abus Granit Detecto Xplus 8008 czy 8077, która narobi sporo hałasu przy próbie ruszenia z miejsca pojazdu, ale nadal nie jest to optymalne zabezpieczenie. Blokada z alarmem jest natomiast świetnym zabezpieczeniem dodatkowym do jednej z dwóch poniższych blokad…

Ulock czy łańcuch

Są dwa typy blokad, które zapewniają możliwość przytwierdzenia naszego pojazdu do nieruchomego elementu krajobrazu, jakim może być latarnia, znak drogowy, stojak rowerowy czy też stalowa balustrada schodów. Ważne jest, żeby wybrać rzecz, która solidnie będzie przytwierdzona do podłoża i nie będzie możliwości łatwego usunięcia jej – np. odkręcenia balustrady od ściany budynku płaskim śrubokrętem, czy też kluczem nasadowym.

To co w takim razie wybrać? Ulock, czy łańcuch? Obie te blokady, jeżeli są tak solidne jak np. u-lock Abus Granit Xplus 540 czy Abus CityChain 1010 – to dobry wybór. Ważne, żeby zamki blokad były odporne na rozwiercenie i nie dały się otworzyć metodą inteligentną, co gwarantuje system serii Abus Plus. Do wykonania łańcucha powinny służyć ogniwa z wysokiej jakości stali, hartowane, o średnicy nie mniejszej niż 8 mm. Stalowy pręt ulocka natomiast powinien być miękki w środku, aby zapewnić materiałowi sprężystość i uniemożliwić pęknięcie, i twardy na zewnątrz, co nie pozwoli na jego przecięcie nawet największymi nożycami do cięcia metalu.

Pamiętajcie, tylko renomowani producenci zapewniają najlepszy gatunek i obróbkę stali przy produkcji swoich zabezpieczeń. Z zewnątrz tania blokada może wyglądać podobnie, szczególnie, jeżeli pręt ulocka, czy ogniwa łańcucha zabezpieczone są poliuretanową osłoną.

Wybór dobrej blokady to nie wszystko

Wykorzystujmy zawsze cały potencjał naszej blokady. Nie zabezpieczajmy naszego motocykla solidnym ulockiem, łapiąc przednie koło za szprychę, czy przeplatając łańcuch przez tylny wahacz pojazdu. Starajmy się znaleźć taki punkt, którego nie można będzie obejść przez zdemonotwanie koła, gdzie do tej czynności potrzebny jest jeden klucz płaski rozmiar np. 24. Odpada też wykorzystywanie w tym celu gmoli, stelaży do kufrów czy uchwytów pasażera. Jeżeli jest to możliwe, postarajmy się złapać motocykl za ramę główną lub pomocniczą, jeśli nie da rady, to obejrzyjmy dokładnie nasz motocykl i znajdźmy element, który będzie najtrudniej dostępny dla złodzieja.

Ważne jak, ale też ważne gdzie…

Wybierzmy też miejsce, w którym zostawimy nasz motocykl, szczególnie, jeżeli postój będzie trwał całą noc, czy kilka dni – niech będzie ono na widoku, nie stawiajmy motocykla ukrytego przed wzrokiem ludzkim, gdzieś na podwórku, czy za murkiem. Nie obawiajmy się też skorzystać z parkingów strzeżonych. Nasz spokój wewnętrzny wart jest tych dodatkowych kilku złotych.

Jeżeli będziecie stosować się do wyżej wymienionych zasad, czyli wybierzecie dwie niezależne, porządne blokady, w tym najlepiej jedną z alarmem, a drugą taką, którą będziecie mogli przypiąć pojazd do elementu krajobrazu, jeżeli złapiecie nią motocykl za ramę lub inny solidny jego element – to możecie być prawie pewni, że będzie czekał na was tam, gdzie go zostawiliście.