I nie będziesz wyłączał ABS-u – kolejne propozycje Komisji Europejskiej - Motogen.pl

Kiedy pojawiły się pierwsze informacje o obowiązkowym ABS-ie we wszystkich nowych motocyklach od 2013 roku, w świecie motocyklowym zawrzało. Na tych kontrowersjach się jednak nie skończyło.

Komisja Europejska, podczas dopracowywania projektu poprawy bezpieczeństwa, zaproponowała, by motocykle powyżej 125 ccm nie miały możliwości wyłączenia systemu ABS. Innymi słowy – ABS będzie włączony cały czas i producent nie będzie zmuszony prawnie do zastosowania w motocyklu guzika, którym będziemy mogli go wyłączyć, choćby tylko czasowo. Propozycja ta spotkała się z dużym oburzeniem motocyklistów, zwłaszcza działających w organizacji FEMA, którzy przekonują, że przez takie działanie bezużyteczne staną się maszyny offroadowe lub przeznaczone także do jazdy w terenie. Zdaniem FEMY postawi to pod znakiem zapytania sprzedaż linii motocykli takich, jak Yamaha Tenere czy BMW GS. Nie wiadomo także, jak Komisja potraktuje motocykle stricte crossowe, ponieważ dotychczas nie ustalono żadnych szczegółowych kryteriów, wedle których miałoby się określać, który jednoślad jest drogowy, a który offroadowy.

W ten sposób, zdaniem Hugo Roebroecka z organizacji FEMA, zagrożone będzie bezpieczeństwo motocyklistów, którzy z drogi asfaltowej zjadą na szutry. Gdy nie będzie możliwości wyłączenia ABS-u w nowych maszynach, produkowanych od 2013 roku, Roebroeck przewiduje wzrost popularności motocykli używanych. FEMA powołuje się także na głosy producentów, którzy obawiają się, że przymus stosowania ABS-u odbije się niekorzystnie na słupkach sprzedaży niektórych modeli.

Trzeba się jednak zastanowić,  czy to tylko czarnowidztwo i burza w szklance wody, czy realne zagrożenie? Najnowsze rozwiązania technologiczne nie powinny potęgować ryzyka podczas jazdy, a wręcz przeciwnie. Wydaje się także mało prawdopodobne, by producenci motocykli nie trzymali ręki na pulsie, by reagować sprawnie na zmiany w przepisach, dotyczące jednośladów. Jedyne, co może irytować w postawie Komisji Europejskiej, to fakt, że planuje ubezwłasnowolnić motocyklistów w imię zabezpieczenia ich przed skutkami wypadku. Tylko czy to naprawdę coś zmieni?

Głosowanie Parlamentu Europejskiego nad propozycjami dotyczącymi m.in. ABS-u w motocyklach odbędzie się dopiero wiosną, ale FEMA już zapowiada protesty przeciwko zmianom. Przyłączycie się do nich, czy uważacie, że ABS nie jest wcale złym rozwiązaniem, nawet jeśli nie będziemy mieli możliwości wyłączenie go?