Wymagania homologacyjne są takie, że należy na początku wypuścić 125 motocykli z modelu, który będzie startował w WSBK, a później do 30 czerwca musi powstać 500 sztuk, a do 31 grudnia liczba ta musi wynosić 1000 sztuk. Dla Erika Buella nie było to problemem, ponieważ zaczął przygotowania z odpowiednim wyprzedzeniem, a klienci chętnie sięgnęli po EBR 1190RX. Nawet jeśli motocykle stałyby w magazynie, to Erik Buell przy wsparciu Hero MotoCorp nie powinien mieć większych problemów ze spełnieniem wymagań FIM.
Bimota z kolei rozpoczęła partnerstwo z Alstare dosyć późno i ma przez to utrudniony start. Pocieszeniem dla włoskiego producenta jest fakt, że jeśli uda mu się w trakcie sezonu osiągnąć odpowiednie wyniki produkcji, to może dołączyć do cyklu. Jeżeli tak się nie stanie, to zawodnicy teamu spędzą ten sezon bezproduktywnie.