Ten jednak nie ma zamiaru podporządkować się stróżom prawa. Przecież jesteś głodny! Dla niego to najważniejsze! Najpierw wypełnić zlecenie, a potem niech się dzieje co chce. Od tej chwili przepisy ruchu drogowego nie obowiązują, liczy się tylko wygrana. Policjant prosi o wsparcie.
Tak naprawdę nie wiemy co jest przyczyną tego pościgu, a cały powyższy wywód jest przez nas zmyślony, ale przyznanie, że mogło tak być. Nie ważne. Zapnijcie pasy, złapcie się mocno fotela, bo ten pościg jest jednym z najlepszych jakie widzieliśmy. Ten gość marnuje się w skuterowej kurierce, powinien ścigać się po torze (z przeszkodami)!