Casey Stoner spodziewa się walki - Motogen.pl

Były Mistrz Świata, Casey Stoner, spodziewa się kolejnej zażartej walki podczas najbliższej rundy MotoGP, która odbędzie się na francuskim torze Le Mans.

Australijczyk jest obecnie na drugim miejscu w klasyfikacji ogólnej, które zapewnił sobie jedną wygraną oraz jednym trzecim miejscem w, jak dotąd, trzech wyścigach.

23-latek ma nadzieję, że najbliższy weekend w Le Mans będzie kolejną rundą pełną ostrej walki, podczas której uda mu się zmniejszyć 11-punktowy dystans między nim, a liderem stawki, zawodnikiem Fiat Yamaha, Valentino Rossim.

Stoner powiedział: To będzie długi sezon. Podczas trzech ostatnich wyścigów widzieliśmy trzech różnych zwycięzców i trzech różnych liderów klasyfikacji ogólnej, pomiędzy którymi jest zaledwie kilka punktów różnicy.

Robienie jakichkolwiek założeń nie ma sensu. Najważniejsze to, ciągła ciężka praca i zdobywanie jak największej ilości punktów.

Mistrz Świata z roku 2007 jest pewien, że uda mu się zbliżyć do pierwszego miejsca po tym, jak w Japonii spadł poza pierwszą trójkę, a na Jerez ledwo do niej wszedł.

Podczas ostatnich dwóch wyścigów byliśmy w tyle. To sprawiło, że teraz zależy nam na jak najlepszych wynikach. Zarówno Motegi, jak i Jerez to dość szczególne tory, które sprawiły nam drobne problemy. Zwłaszcza ciasne zakręty, na których nasz motocykl nie zachowuje się tak, jak powinien.

Nawet Le Mans jest takie w kilku miejscach. Z drugiej strony, nie jest to szybki tor. Ma on klasyczną budowę, na której wymagane jest porządne hamowanie. Można jednak świetnie się zabawić i odkręcić manetkę podczas wychodzenia z zakrętów.

Zobaczymy na co nas stać, jak już przyjedziemy do Francji.

Na Le Mans Ducati będzie również testowało nową elektronikę, która ma pomóc w osiąganiu lepszych rezultatów nowemu GP9.

Źródło: motorcyclenews.com
 

Więcej o motocyklach Ducati