BMW R1200RT - Nowe szaty cesarza - Motogen.pl
TO JEST NASZE ARCHIWUM KATEGORII 'Artykuły'

WIDEOPREZENTACJA

 

Podczas targów EICMA 2013 w Mediolanie, Stephan Schaller, prezes pionu motocyklowego BMW wchodząc na scenę, aby zaprezentować nową generację R1200RT, powiedział, że to motocykl do relaksujących, ale dynamicznych długodystansowych wyjazdów urlopowych. Czyli dzięki niemu mamy żyć szybko i „na relaksie”. Czy to się uda?

nowe technikalia

Nowa konstrukcja BMW ma do tego predyspozycje. Jej dwucylindrowy boxer o pojemności 1170 ccm generuje 125 koni mechanicznych i 125 niutonometrów. Silnik motocykla opakowano w bardzo solidną stalową rurową ramę, złożoną z dwóch części. Ma to podnieść sztywność konstrukcji, a przez to wpłynąć na stabilność i poręczność. Przednie zawieszenie zostało skonstruowane według autorskiej myśli BMW, systemu telelever. Polega on na zastosowaniu dodatkowego wahacza pchanego przy przednich amortyzatorach. Wahacz bierze na swoje barki energię, która normalnie doprowadziłaby do dobicia zawieszenia. Z tyłu znajdziemy Paralever, który łączy w sobie funkcje tradycyjnego zawieszenia i wału napędowego. Wał pracuje wewnątrz wahacza - pomaga to zaoszczędzić masę, a także sprawia, że reakcja tylnego zawieszenia jest bardziej precyzyjna przez obniżenie masy nieresorowanej. Co ciekawe, wał został przełożony na drugą stronę motocykla, inaczej niż miało to miejsce we wcześniejszych konstrukcjach BMW.

 

Ubranie szyte na miarę
Od razu widać, że BMW postawiło na doznania stylistyczne. Przypomina to garnitur uszyty przez krawieckiego mistrza: sylwetka epatuje dynamiką, ale nie jest przerysowana, co ostatnio dość często bywa dziełem producentów z kraju Kwitnącej Wiśni, szczególnie w klasie nakedów o streetfighterowych aspiracjach. Tutaj jest agresywna, ale elegancka. Oczywiście jej kształt to efekt wielu godzin w tunelach aerodynamicznych. W efekcie - jak twierdzi producent - sylwetka motocykla ma zapewniać maksymalnie swobodny opływ powietrza i  ochronę przed wpływem warunków atmosferycznych.

elektronische motoren werke?

Dla jeszcze lepszej kontroli nad motocyklem i pracą zawieszenia w R1200RT można zamontować system ESA. Pozwala on kierowcy zmieniać napięcie wstępne sprężyny i charakterystykę tłumienia tylnego i przedniego amortyzatora za pomocą przycisku przy lewej manetce kierownicy. Standardem jest system ASC oraz ABS dbające o większe bezpieczeństwo. Dwa ustawienia oddawania mocy: „Rain” oraz „Road” pozwalają dopasować się motocyklowi do warunków na drodze. Dodatkowo jako opcję można dołożyć system „Dynamic”.

 

Ciekawostką jest również możliwość zastosowania systemu „Gear Shift Assistant Pro” - jest to rozwiązanie pozwalające na tradycyjną zmianę biegów w górę i w dół bez używania klamki sprzęgła i zmiany pozycji manetki gazu. To z pewnością wpłynie na dużą wygodę użytkowania motocykla, ale również może podnieść dynamikę przyspieszania. Co więcej, to pierwsze zastosowanie takiego rozwiązania w motocyklu produkowanym seryjnie!

 

Wspomnieć należy również o Hill Start Control, czyli asystencie ruszania pod górę. Szczegółów technicznych nie znamy, ale wg informacji z BMW nie ma to nic wspólnego z hamulcem postojowym, a konstrukcja bazuje na systemie ABS. Przypuszczamy, że idea systemu jest następująca: włączamy opcję Hill Start. Komputer zwiększa ciśnienie za pomocą pompy ABS-u do takiego, żeby klocek hamulcowy docisnąć do tarczy z taką siłą, aby uniemożliwić obrót koła. Jeśli chcemy ruszyć, wrzucamy bieg, odkręcamy gaz - i znów sygnał z komputera (zapewne pod wpływem impulsów z czujników, otwarcia przepustnicy, prędkości obrotowej, ABS-u itp.) powoduje spadek ciśnienia w układzie hamulcowym i odblokowanie tłoczków. Naszym zdaniem pomysł genialny i zarazem stosunkowo tani - wszak wykorzystuje już istniejące detale zamontowane w motocyklu.

komfortowe zmiany

Najciekawszym i najbardziej przyciągającym wzrok elementem jest potrójny, przedni reflektor oparty na technologii LED. Po uruchomieniu motocykla światła oczywiście samoczynnie włączą się w tryb świateł mijania, a przyciskiem na kierownicy uruchomimy światła dzienne.

O nasz komfort na BMW R1200RT zadbano również poprzez scentralizowanie masy motocykla,optymalizację osiągów silnika i zredukowanie wibracji. Ponadto wydłużono drugi bieg, dzięki czemu silnik pracuje dłużej na niższych obrotach. Podniesiono również komfort i ergonomię pozycji kierowcy i pasażera przez zastosowanie odpowiednio dopasowanych siedzisk. Do tego obniżono całą konstrukcję o 20 mm, co niżsi użytkownicy na pewno docenią przy wsiadaniu. Te cechy połączone z ochraniającymi przed wiatrem i deszczem owiewkami powodują, że długie podróże to środowisko, w którym R1200RT odnajduje się najlepiej.

 

Aby zapewnić wygodę również dla ducha, tradycyjny zegar w tym modelu BMW, to płaski kolorowy ekran TFT o przekątnej 5,7 cala. System BMW Motorrad Pro zamontowany w komputerze pokładowym motocykla pozwala nam na przełączanie pomiędzy średnim zużyciem paliwa, zasięgiem, obecną prędkością, średnią prędkością, poziomem napięcia, czasem jazdy i wieloma innymi pozycjami. Zaadoptowany system audio z modelu K1600 z możliwością podłączenia iPoda, obsługą plików MP3, Bluetooth’em i opcją zastosowania systemu GPS umili i ułatwi długie podróżowanie. Również głośniki, które znajdują się w owiewkach, zostały poprawione i uzyskują teraz lepszy poziom basu.

jeszcze wyższy poziom

BMW nie byłoby sobą, gdyby nie długa lista wyposażenia opcjonalnego i akcesoriów. Znajdziemy na niej: 5.7 calową nawigację, w której możemy ustawić dwa położenia, w zależności od wzrostu kierowcy, tłumiki - Akrapovic’a lub seryjny, ale pokryty chromem, centralny kufer z opcjonalnym światłem stopu, torbę na bak, torby do kufrów, gniazdo dokujące do Ipoda, gniazdo zapalniczki w tylnej części motocykla, podstawkę garażową, zestaw narzędzi, śrubę zabezpieczającą korek oleju. Do listy tej dołączyć można alarm motocyklowy, dodatkowe halogeny LED, tempomat (działa do 210km/h), asystenta ruszania pod górę, tryb jazdy PRO, czujniki ciśnienia powietrza w oponach, osłony głowic silnika, całą gamę wysokości siedzeń kierowcy i pasażera z opcją podgrzewania, wyższą szybę, asystenta zmiany biegów i wiele, wiele innych.

podsumowanie

BMW nie sprawiło niespodzianki. Jak zwykle nowe wcielenie znanych modeli motocykli podnosi poprzeczkę w swojej klasie. Pod tym względem producent przypomina długodystansowego boksera, który nie przejmuje się drobnymi ciosami w pierwszej, drugiej rundzie, bo ma wygrać i wie, że metodycznie wygra w kolejnej. Jeśli rozwiązania przejęte z R1200GS sprawdzą się w RT tak samo dobrze, to będziemy mieć do czynienia z najlepszą elektroniką w klasie. Światła -poza konkurencją, jeden z najlepszych układów hamulcowych w motocyklach, znacznie bardziej dynamiczny silnik, bogate wyposażenie opcjonalne i obiecujące spalanie. Jesteśmy pewni, że będzie brylował w testach porównawczych, szczególnie dzięki wysokiemu poziomowi bezpieczeństwa i przemyślanej, celowej konstrukcji. Nareszcie zmieniono design z nudnego na ciekawszy, bardziej dynamiczny i elegancki. Czy właśnie obserwujemy narodziny gwiazdy?!

 

RT można widzieć jako skrót od “road touring”. Oczekiwania użytkowników motocykli tej klasy to głównie komfort, a Bayerische Motoren Werke posiada wielkie doświadczenie w tym segmencie. Solidna rama, lepszy silnik i nowe ekskluzywne dodatki są zatem krokiem w dobrą stronę. Cena za klasę premium nigdy nie miała wiele wspólnego z promocjami w Lidlu, ale jak każde BMW - R1200RT będzie warte swojej ceny i ludzie lubiący mądrze wydawać pieniądze z pewnością dokonają przelewu. My natomiast z niecierpliwością czekamy na RT-ka w redakcyjnym garażu.

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany