Agresja na drodze po amerykańsku - Motogen.pl

Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek w Knoxville. Jak informuje WBIR-TV na międzystanowej drodze I-640 dwóch motocyklistów zjeżdżało na lokalną trasę i wtedy drogę przeciął im SUV. Motocykliści kontynuowali jazdę za samochodem i w pewnym momencie kierowca zatrzymał się, wrzucił wsteczny i uderzył w jedngo z nich. Świadkiem zdarzenia był inny motocyklista, który wezwał pomoc, a następnie zadzwonił na policję i jechał z jednym z poszkodowanych za SUV-em aby podać numery rejestracyjne samochodu i miejsce, w którym się zatrzyma.

Kierowca SUV-a – Rodney Scott zatrzymał się przed swoim domem, następnie poszedł do garażu, z którego wyszedł z dwoma sztukami naładowanej broni i zaczął strzelać w kierunku motocyklistów. Jeden z nich został postrzelony cztery razy, ale udało mu się przeżyć. Potrąconemu wcześniej motocykliście nie stało się nic poważniejszego.

Są to na razie wstępne ustalenia na podstawie zeznań uczestników całego zdarzenia, ale kierowca trafił do aresztu i jest oskarżony o próbę zabójstwa pierwszego stopnia, napaść oraz ucieczkę z miejsca wypadku. Sąd wyznaczył dla niego kaucję w wysokości miliona dolarów.

Według żony aresztowanego małżeństwo obawiało się o swoje bezpieczeństwo, ponieważ myśleli, że motocykliści chcą ich napaść. To jednak nie jest pierwszy taki wybryk kierowcy. Według 9news.com, w 2002 roku zaatakował na skrzyżowaniu kobietę jadącą z dziećmi. Najpierw zaczął krzyczeć i uderzać w okno. Młodszy syn kobiety wysiadł z samochodu zapytać o powód agresji i wtedy Rodney Scott chwycił go za koszulkę i prawdopodobnie uderzył w twarz pozostawiając ślady.

Policja cały czas bada poniedziałkową sprawę i poszukuje świadków zdarzenia. Rodney Scott z kolei przebywa w areszcie i w momencie zatrzymania zarekwirowano dwie sztuki broni.

 

 

Autor: Wojciech Grzesiak