80 nowych policyjnych radiowozów z karygodnym bublem - Motogen.pl

Nieoznakowane radiowozy muszą spełniać wyśrubowane wymagania: przyspieszenie do setki nie może przekraczać 7 sekund a prędkość maksymalna być mniejsza, niż 210 km/h. Ponadto specyfikacja ma obejmować nadwozie w wersji sedan oraz benzynowy silnik o mocy minimum 240 KM.

Podążając za portalem Wirtualna Polska powyższe kryteria są spełnione między innymi przez: Alfę Romeo Giulię Veloce, Audi A4, BMW serii 3, Jaguara XE, Mercedesa serii C czy bijącego rekordy popularności wśród twórców internetowych memów Volkswagena Passata.

Pozostaje problematyczne, czy nowe radiowozy będą skutecznym narzędziem w wyłapywaniu niesfornych motocyklistów.  Wszak zgodnie z motoryzacyjnym powiedzeniem: „nie moc a technika zrobi z ciebie zawodnika” w pościgach policyjnych kluczowe są umiejętności, co potwierdza kilka rozbitych już na początku służby BMW 330.

Szkoda, że do nowej floty policyjnej trafią wideorejestratory udające urządzenia pomiarowe. Ilość uniewinnień kierowców odmawiających przyjęcia mandatów w wyniku pomiarów takimi urządzeniami wciąż wzrasta. Czy zatem ich montaż poza funkcją dokumentującą sposób poruszania się kierowców ma jakikolwiek sens? Naszym zdaniem to organizacyjny bubel…

Kryteria zamówień dla kolejnych, 31 radiowozów oznakowanych są znacznie mniej wyśrubowane; w końcu znacznie rzadziej biorą udział w pościgach…

Autor: Jakub Olkowski